sałatka z awokado i ogórka kiszonego

Awokado, czyli smaczliwka jest świetnym źródłem nienasyconych tłuszczy, błonnika oraz witamin i mikroelementów. Tradycyjnie używa się go do guacamole, sushi, pasty z jajkami lub jako zamiennik masła, ze względu na konsystencję. Zwykle przyrządzam je jako składnik sałatki z makaronem ryżowym, surimi i koperkiem, ale ostatnio natknęłam się na dość zaskakujący przepis  w kalendarzu Beaty Pawlikowskiej, który pozwalam sobie zacytować (wersja lekko zmodyfikowana):

Weź główkę sałaty masłowej lub paczkę gotowej mieszanki sałat lub świeże liście młodego szpinaku - umyj i włóż do salaterki. Dodaj pokrojony w plasterki pęczek rzodkiewek, pokrojonego w kostkę lub ósemki średniego pomidora, pokrojone w plasterki kilka ogórków kiszonych, najlepiej małych i domowej roboty. Awokado obierz, pokój w kostkę i od razu skrop sokiem z cytryny by nie ściemniało. Posyp pokrojonym świeżym koperkiem, uprażonymi na patelni pestkami słonecznika i polej sosem z oliwy  z oliwek, czosnku przeciśniętego przez praskę, soli.

ps. Pani Beata dodaje ogórki małosolne a nie kiszone, oraz opcjonalnie pestki dyni wymiennie ze słonecznikowymi. Stosuje również inne proporcje poszczególnych składników. Ja zachęcam Was do eksperymentowania i dobierania ilości i rodzaju elementów do własnych preferencji smakowych ;) Czasem dodaję do tej sałatki moje ulubione kiełki słonecznika. Potrawa jest bombą witaminową i naturalna pigułą kwasu foliowego, szczególnie potrzebnego dla kobiet  w ciąży.